Ich portret

Ansel Adams powiedział: „Odkryłem, że choć aparat fotograficzny nie może wyrazić duszy, to może to zrobić fotografujący.” Warto wspomnieć te słowa, szukając inspiracji na stylizację ślubu i wesela.

A nie ma bardziej zindywidualizowanej aranżacji, niż ta oparta o fotografie samych nowożeńców. Pokażcie swoją duszę zaklętą przez fotografów w kadrach. W jaki sposób? Oto kilka naszych pomysłów.
Jeśli chcecie spersonalizować swoje wesele, polecamy wam dekoracje wykorzystujące zdjęcia z sesji narzeczeńskiej. Ofert szukajcie również pod nazwą używaną przez wielu fotografów, a zaczerpniętą z języka angielskiego – „engagement session”. Wyjątkowo efektowne są fotografie wielkoformatowe, 70×100 cm lub większe. Możecie je zawiesić na ścianach sali. A jeśli jest taka możliwość, zwieście z sufitu, na wysokości stołów. Taka aranżacja będzie bardzo pasować do wnętrz nowoczesnych i industrialnych. Jeśli jednak wasze wesele będzie odbywało się w sali stylizowanej, w podobnym stylu utrzymajcie sesję zdjęciową, a gotowe fotografie oprawcie w zdobione ramy. Po weselu będziecie mogli je wykorzystać do oprawienia fotografii z pleneru poślubnego.

 

Prezent dla rodziców

Zdjęcia z sesji narzeczeńskiej mogą być również pięknym prezentem dla rodziców. Albo jako stylizowane na retro fotografie nadrukowane na płótnie oprawione w ramy ozdobne, albo wręcz przeciwnie, jako nowoczesne odbitki w antyramach. Możecie się również pokusić o album z kilkunastoma kadrami z narzeczeńskiego spaceru po mieście. A dla tych z was, którzy nie boją się zaszaleć, polecamy sesję ze scenariuszem, np. obrazującą waszą znajomość, jej najbardziej pamiętne chwile. Obrazami opowiedzcie rodzicom swoją miłosną historię – moment, kiedy pierwszy raz się zobaczyliście, pierwszą randkę, dzień zaręczyn, przygody z przygotowań do ślubu. Jeśli uważacie, że sesja z fotografem jest zbyteczna, wybierzcie wyżej wymienione kadry ze zbiorów oryginalnych zdjęć, które przechowujecie w aparatach, na komputerze czy smartfonie. Na pewno znajdziecie wiele wzruszających kadrów. Pamiętajcie, że takie zdjęcia nie muszą być idealne. Lekkie prześwietlenie, ruszenie lub inna niedoskonałość tylko dodadzą „życia” do złapanych w locie kadrów.

 

Kącik wspomnień

Pięknym pomysłem, mogącym wzruszyć waszych gości, będzie kącik wspomnień. Znajdźcie na sali weselnej miejsce, gdzie stanie specjalny stół, kredens, toaletka. Ustawcie tam zdjęcia swoich rodziców, dziadków, ewentualnie innych krewnych. Najlepiej, jeśli będą to zdjęcia ślubne. Ale jeśli nie macie takich w zbiorach, nic nie szkodzi. Możecie ustawić portrety ważnych dla was osób z lat, w których byli w waszym wieku. Obok zdjęć połóżcie księgę gości. Na pewno rodzina i znajomi rozrzewnieni zebranymi fotografiami wpiszą w nią wyjątkowe życzenia.

 Kartka z podróży

Innym ciekawym pomysłem jest stworzenie wielkiej mapy, na której poprzypinacie zdjęcia z miejsc, które wspólnie zwiedziliście. Taki podróżniczy motyw możecie wykorzystać również przy nazywaniu stołów. Zamiast banalnych numerków, postawcie ramki ze swoimi zdjęciami i nazwijcie stoły krajami bądź miastami, w których były zrobione, np. stół New York i zdjęcie z Times Square, Rzym i fotografia z Koloseum, albo Egipt i zdjęcie spod Piramid. Tak spersonalizowane stoły na pewno na długo pozostaną w pamięci gości. Jeśli wasze eskapady nie były na tyle częste i dalekie, by widowiskowo zapełnić całą mapę, sporządźcie tablicę wspólnych zdjęć. Rozepnijcie na ramie kilka rzędów sznurków i drewnianymi spinaczami do bielizny poprzypinajcie zdjęcia ze wspólnych wakacyjnych lub weekendowych wypadów. Obok ramy ustawcie pamiątki, które przywieźliście ze sobą z tych wyjazdów.

 

Pikantne szczegóły

Większość nowożeńców reportaż ze ślubu powierza profesjonalnym fotografom. Takie zdjęcia są piękne i dopracowane, ale przeważnie pokazują tylko skrawek rzeczywistości, oficjalną wersję tego wydarzenia. Jeśli chcecie obejrzeć, co się działo na weselu niekoniecznie na głównej sali, poznać historię tego dnia od zaplecza, rozdajcie swoim gościom jednorazowe aparaty. Zgromadźcie je w jednym dużym koszyku, opatrzonym krótką prośbą i instrukcją obsługi. Albo potraktujcie je jako rodzaj suweniru i umieśćcie obok talerza każdego z gości. Pod koniec wesela poproście o zwrot zużytych aparatów. Po wywołaniu zdjęć przygotujcie się na spore wrażenia. Zdarza się, że niektórzy goście ujawniają zapędy paparazzi i uwieczniają sceny, które czasem powinny pozostać niedopowiedziane.

 

Szalona budka

Jeśli chcecie zapewnić swoim gościom dodatkowe weselne atrakcje, polecamy fotobudkę. Do wyboru macie kilka opcji. Możecie poprosić swojego weselnego fotografa, aby w trakcie reportażu rozstawił tło i poprosił gości do wspólnych zdjęć. Inną formą są samoobsługowe kabiny, dobrze znane z amerykańskich filmów. Pamiętajcie jednak, że główną atrakcją tak zwanego „crazy booth” są kolorowe peruki, wąsy (obecnie szalenie modne i charakterystyczne „mustache”), ogromne okulary, szale boa. Dla tych odważniejszych polecamy pełne stroje z wypożyczalni. Na pewno nie jeden pan po kilku toastach będzie chciał zrobić sobie zdjęcie w przebraniu Supermena lub Batmana.

 Słodka prezentacja

Dla tych Młodych Par, które preferują bardziej tradycyjny scenariusz wesela, polecamy, aby motyw zdjęć wykorzystały do stworzenia prezentacji – pokazu slajdów. Sięgnijcie do albumów swoich rodziców i wyciągnijcie zdjęcia z dzieciństwa. Następnie pokażcie kadry z okresu dorastania, kiedy byliście nastolatkami. Najlepiej aby poszczególne fotografie pokazywały was w podobnym momencie życia. Oczywiście w prezentacji nie powinno zabraknąć zdjęć z okresu narzeczeństwa.

Pokaz slajdów jest świetną atrakcją wypełniającą czas podczas serwowania i jedzenia tortu. A pozostając przy słodkościach, może pokusicie się o tort z waszym portretem? Ponadto świetnym pomysłem na prezenciki dla gości są mini czekoladki ze zdjęciem, czyli monochromatycznym rysunkiem z gorzkiej i białej czekolady. Pomysłów jest bez liku, bo motyw zdjęć można zastosować prawie w każdym elemencie wesela. Wykażcie się inwencją, ale również umiarem. Życzymy przyjemnej podróży wehikułem czasu, poprzez domowe zbiory fotografii.

Tekst: Zuza Kuczbajska, Foto: Ślubna Pracownia Warszawa