Jak unikać przedślubnych konfliktów

Czas przygotowań do ślubu to niewątpliwie trudny i obciążający partnerów okres. Jednocześnie jest jednak okazją do wzmocnienia poczucia bliskości, otwartości i zaufania między Wami, a to z całą pewnością będzie procentować w przyszłości. Ślub uważany jest za jedno z najbardziej stresujących wydarzeń w życiu człowieka. Trudno się zatem dziwić, że czas przygotowań ślubnych jest z jednej strony ekscytujący, z drugiej pełen napięcia i niepokoju. Gdy stresująca sytuacja utrzymuje się tygodniami, stajemy się coraz mniej odporni na nawet drobne frustracje i szczególnie łatwo nam wdać się w kłótnie z bliskimi. Nieporozumienia  w nawet bardzo udanej relacji są nieuchronne, sztuka polega na tym, żeby nauczyć się je rozwiązywać.

Czas dla drużyny

Pamiętaj, że Ty i Twój partner jesteście drużyną. Jeśli  między Wami narasta napięcie, poproś o „czas dla drużyny” czyli chwilę na ochłonięcie. To czas, aby zadbać o siebie. Możesz np. pójść na spacer, wziąć kilka głębokich wdechów, przemyć twarz zimną wodą. Umiejętność szybkiej redukcji intensywnych emocji jest podstawą konstruktywnego reagowania w sytuacji konfliktu. Kolejnym krokiem jest skupienie się na własnych emocjach. Zastanów się jakie uczucia pojawiły się w Tobie? Czy to złość, smutek, żal, poczucie osamotnienia? Być może Twoje poczucie bezpieczeństwa w związku zostało zachwiane, poczułeś się niedocenienie lub odrzucenie? Nazwanie emocji prowadzi do ich wyciszenia i ułatwia ich opanowanie.

Czas na rozmowę

Po ochłonięciu wiesz,jakie emocje pojawiły się w Tobie i jakie Twoje potrzeby zostały sfrustrowane jest czas na wyjaśnienie sytuacji. Pamiętaj, że przemilczane sprawy nie ulegają rozwiązaniu tylko narastają do coraz poważniejszych konfliktów!

– Wybierzcie odpowiedni czas na rozmowę. Kiedy zdecydujecie się rozmawiać wyłączcie telefony i telewizor. Wyobraźcie sobie, że wszystkie niezałatwione sprawy związane ze ślubem zamykacie w specjalnych „pudełkach w głowach” aby Was nie rozpraszały – nic się nie stanie jeśli przez jakiś czas tam pozostaną – to Wy i Wasza relacja jesteście najważniejsi.

Słuchajcie siebie. Słuchaj z szacunkiem, bez przerywania. Staraj się wczuć w perspektywę partnera. Aktywne słuchanie to nie tylko mruczenie „mhm”. Upewniaj się, czy trafnie pojmujesz sens wypowiedzi partnera „jeśli dobrze zrozumiałem to Ty odebrałaś to tak…”.

Dziel się swoimi uczuciami i mów o potrzebach. Mów otwarcie o tym  jak się czujesz jednocześnie nie obwiniaj o swoje uczucia partnera. Zamiast „przez Ciebie jest mi przykro” powiedz „kiedy zrobiłeś… poczułam się…”. Zastanów się, czego Ty potrzebujesz? Odpoczynku? Rozmowy? Oderwania się od myślenia o organizowaniu wesela? Zajęcia się niedopracowanymi jeszcze szczegółami ślubu? Pamiętaj, że Twój partner nie umie czytać w Twoich myślach! Proś o to, czego chcesz i potrzebujesz.

Rozpoznajcie, co jest Waszym punktem zapalnym i bądźcie otwarci na nowe rozwiązania. Kłócicie się o domowe obowiązki? Na czas przygotowań do ślubu zatrudnijcie panią do sprzątania. O brak czasu dla siebie? Uzgodnijcie termin cotygodniowej randki, podczas której będziecie rozmawiać o wszystkim  tylko nie o przygotowaniach do ślubu itd.

– Trzymaj się tematu. Skup się na tym, jak możecie razem tu i teraz rozwiązać zaistniały konflikt. Nie wracaj do starych niewyjaśnionych spraw, licytowanie się  „kto i ile razy wcześniej coś przeskrobał” nie pomoże Wam poradzić sobie z nieporozumieniem.

-Unikaj kłótni. Schowaj dumę do kieszeni. Czy podczas konfliktu rzeczywiście szukasz rozwiązania, czy starasz się odpłacić partnerowi za „złe zachowanie”? Celem konstruktywnej rozmowy jest wzmocnienie relacji a nie próba przeforsowania siłą swojego punktu widzenia. W kłótni w związku nie ma wygranych.

Wybaczaj i przepraszaj. Wybaczaj błędy partnera, a jeśli widzisz, że błąd był po Twojej stronie- przeproś. To trudne, ale bardzo ważne.

– Doceniaj. Na koniec rozmowy doceń wysiłki partnera, jego otwartość, gotowość do współpracy, wyrozumiałość, troskliwość, umiejętność słuchania. W trudnych rozmowach z całą pewnością zaobserwujesz mnóstwo cech partnera, które w nim cenisz.

TEKST:  Małgorzata Jolanta Kaczyńska mgr psychologii, psychodietetyk,  ZDJĘCIA: Photogenica