Pierwszy taniec na weselu

Większość z nas zapewne zna film „Dirty Dancing”, który reżyserował Emile Ardolino. W tym roku mija równo 30 lat od premiery tej produkcji, ale film ten nadal jest oglądany. A wszystko za sprawą magii tańca. Prawdopodobnie większość kobiet marzy po cichu o takim namiętnym porywie, a panowie najchętniej wcieliliby się w postać głównego bohatera, którego zagrał sam Patrick Swayze. Czy taką ekspresję uczuć i namiętności, jaką prezentowali główni bohaterowie, możemy przenieść na salę balową podczas naszego pierwszego tańca weselnego?

Przygotowując się do wesela, myślimy o tym, żeby to właśnie nasza uroczystość ślubna była wyjątkowa, aby miała niepowtarzany klimat i wyróżniała się czymś ciekawym spośród innych, na których bywaliśmy już w przeszłości nieraz. Zabiegając o przepiękną salę balową, odpowiednią oprawę muzyczną, smaczny, a zarazem wykwintny jadłospis, warto pomyśleć też o tym, czym my sami − jako Para Młoda − możemy zaskoczyć zaproszonych gości. Tym czymś, co właśnie przyciągnie ich wzrok, uwagę i spowoduje miłe komentarze może być − pierwszy weselny taniec. Przygotowywanie się do tego pokazu możemy rozpocząć w szkole tańca pod okiem instruktora, który zajmie się zarówno układem tanecznym, jak i całą choreografią. Doradzi, co zrobić, aby jak najlepiej wypaść przed zaproszoną przez nas publicznością. Jego rady pozwolą popracować nam nad niedociągnięciami, ale też pozwolą lepiej wykorzystać nasz potencjał.

Duże znaczenie ma tutaj wybór utworu na pierwszy taniec. Ma on wyrażać nasz styl, naszą osobowość i nadać naszym ruchom odpowiedni rytm. Ma za zadanie wyrazić nas samych poprzez ruch i stworzyć dobry klimat do dalszej zabawy dla gości.

Warto zaznaczyć, że według tradycji to właśnie pierwszy taniec jest nieodzownym wstępem do dalszej zabawy na weselu. I − co też nie bez znaczenia − w tańcu możemy nie tylko wyrazić siebie, ale również dać upust naszym emocjom po długim okresie przygotowań do tak ważnej chwili w naszym życiu, jaką jest ślub i wesele.

Wybór dobrego utworu na pierwszy taniec jest bardzo ważny, ale równie istotny jest odpowiedni strój Pary Młodej, a w szczególności Panny Młodej. Ma ona do wyboru różne fasony sukni. Kreacja może np. przylegać do ciała albo być na dużym kole, może mieć też różną długość. Zatem ważne jest, by dobrze dobrać tempo piosenki do stroju. Bardzo ważna jest tutaj rola Pana Młodego, który musi odnaleźć się w tańcu.

Trzeba mieć świadomość, że jest to taniec, w którym młodzi obserwowani będą od pierwszych kroków do samego końca. Przeciętna długość wykonywanej piosenki podczas pierwszego tańcu to trzy minuty.

Na pierwszy taniec weselny najczęściej są wybierane walc wiedeński, walc angielski oraz rumba. Młodzi decydujący się na walca wiedeńskiego, będą chcieli swoimi dostojnymi, płynnymi ruchami stworzyć majestatyczny nastrój na sali balowej. Większych umiejętności tanecznych będzie wymagał walc angielski, jednak dzięki lirycznemu i romantycznemu charakterowi znakomicie wyrazi nastrój chwili. Ciekawym wyborem na pierwszy weselny taniec może okazać się rumba. Ten latynoski taniec wymaga jednak od wykonawców dobrej kondycji fizycznej. Jest on nazywany tańcem miłości lub tańcem namiętności. Jego charakterystyczną cechą jest boczny ruch bioder. W rumbie dominuje partnerka, uwodzi ona i kusi partnera, który prezentuje swą wybrankę i tylko pozornie przyjmuje jej grę, a w rzeczywistości to on prowadzi.

Alternatywą dla proponowanych tańców może być… nasza improwizacja. Będąc pod wpływem emocji w tej pięknej i niesamowitej chwili, możemy liczyć na przypływ pozytywnej energii, która wyzwoli w nas spontaniczność, co pozwoli dopasować nam ruchy do rytmu wybranej przez nas piosenki. Będzie to taniec swobodny i… pozbędziemy się obawy, że w trakcie zapomnimy układ kroków. Młodzi zapewne znają się już jakiś czas i mieli okazję przetańczyć razem niejedną piosenkę.

Bez względu na to, czy skorzystamy z usług profesjonalnej szkoły tańca z instruktorem, czy zdecydujemy się iść na żywioł, pamiętajmy, że to my powinniśmy się dobrze bawić, wykonując zarówno pierwszy taniec, jak i podczas dalszej części weselnej. Nasz uśmiech na twarzy i zadowolenie podczas pierwszego tańca będzie dobrym znakiem i zachętą dla gości do dobrej zabawy.

Tekst: Tomasz Kozieł