zdjęcie: Elisabetta Polignano
Jeśli na co dzień jesteś buntowniczką i nie lubisz się dostosowywać do ogólnych trendów modowych, mamy dla Ciebie interesujące propozycje na oryginalną suknię ślubną.
Jednym z ciekawych pomysłów jest dostosowanie kolorystyki kreacji ślubnej do koloru przewodniego wesela
W ostatnich latach utrzymuje się trend dopasowywania dekoracji ślubnych do koloru przewodniego wesela. Pary Młode wybierają przeróżne kolory, począwszy od delikatnych pasteli, a skończywszy na zdecydowanej czerwieni, a nawet czerni. Dlatego dobrym pomysłem wydaje się, by suknia stylistyką korespondowała z całym otoczeniem. Niekoniecznie musisz wybierać suknię w jednym kolorze, może to być tylko delikatny akcent na spódnicy bądź też na wiązaniu gorsetu. Bardzo ładnie komponuje się suknia w odcieniu bieli z kolorowym paskiem przy talii, na przykład czerwonym lub błękitnym. Ciekawie też będą wyglądać rękawiczki w innym kolorze niż suknia. Coraz częściej Panny Młode, decydując się na kolorowe dodatki, włączają w to buty, aby też były dopasowane do barwy przewodniej. Jeśli nie chcesz od razu po wejściu do kościoła szokować gości oraz najbliższej rodziny swoją nietradycyjną kreacją, możesz zdecydować się tylko na dwukolorowy tren: połączenie bieli z innym kolorem, na przykład granatem.
W tym sezonie jak w ubiegłych latach będą królować kreacje typu rybka
Suknia nie musi być tylko strojem podkreślającym idealną figurę – aby dodać jej trochę seksapilu, wybierz taką, która będzie mieć dekolt w kształcie litery V oraz wycięcie na plecach. Głębokość wycięć zależy od odwagi Panny Młodej.
Bardzo odważnym Paniom polecamy rybki z wieloma wycięciami, w których nie tylko będziecie się czuć wyjątkowo, ale też bardzo kobieco.
Minimalistyczna, lecz kobieca
Ciekawą alternatywą dla zwykłej długiej sukni wydaje się krótka zwiewna sukienka przed kolano. Może być to klasyczna bombka lub mini ze spódnicą pokrytą na przykład delikatnymi piórkami, i to niekoniecznie białymi.
Hitem roku mogą okazać się coraz bardziej popularne kombinezony ślubne
Projektanci wyszli naprzeciw tym Paniom, które na co dzień nie lubią sukienek i nie mają ochoty tego zmieniać w dniu ślubu. Bardzo kobiece, seksowne, nadające właścicielce stanowczości, jednocześnie zaskakujące są idealnym wyborem „zbuntowanej Panny Młodej”.
Gorset odcięty od spódnicy
Jest to kolejne oryginalne rozwiązanie na ten wyjątkowy dzień. Delikatna góra sukni, pokryta pięknymi koronkami, z długimi rękawami, niczym niepołączona z dołem sukni nada każdej Pannie Młodej dziewczęcego wyglądu. Warto pamiętać, by dół był z delikatnego materiału typu muślin lub szyfon. Ciężkie materiały nie sprawdzą się przy takim połączeniu, mogą zaburzyć całość stylizacji. Przy takich sukniach pięknie będzie się prezentować wycięcie w spódnicy eksponujące zgrabną nogę Panny Młodej. Lekkości kreacji doda spódnica z kilkoma warstwami materiału, przy czym wierzch powinien być w paru miejscach rozcięty. Dzięki takiemu zabiegowi suknia zacznie żyć własnym życiem przy tańcu czy też delikatnym wietrze.
Niekoniecznie biel
W tym sezonie, podobnie jak w poprzednich latach, dużym powodzeniem cieszą się suknie w kolorze delikatnej brzoskwini. Tonacja ta pięknie podkreśla opaleniznę, nadaje wizerunkowi Panny Młodej oryginalności oraz delikatności. Tym Paniom, które są bardziej odważne, polecam połączenie gorsetu ze sporym wycięciem w kształcie V oraz bardzo wyeksponowanymi plecami. Decydując się na ten rodzaj sukni, nie tylko zaskoczysz gości kolorem, ale podkreślisz swoją kobiecość.
Wybierając suknię, pamiętajcie o pewnej zasadzie: albo się ją pokocha od razu, albo trzeba szukać dalej. Życzę wszystkim Paniom, aby poszukiwania tej wymarzonej były równie miłe jak sama uroczystość.
Tekst: Agata Glinicka – ekspert z salonu Collinter